Wszystko co dotyczy imprez

Butcher

Po przeanalizowaniu ofert najbardziej odpowiada mi ta od Szukasza.
Jakoś się nie widzę na zabawie studenckiej.

Joker

Mi i Agnieszce także bardziej pasuje oferta od szukasza jeśli będziemy jechać

M&Ms

A to Joker że się tak zapytam kiedy Wy macie zamiar wiedzieć, czy pojedziecie czy nie??nie uważasz, że jest już późno i tam by trzeba było w poniedziałek albo nawet dzisiaj zadzwonić?co do propozycji od Łukasza to jest to fajna oferta, schronisko super ale ja nie mam zamiaru w zimę wchodzić na górę bo wiem jak to tam wygląda latem a co dopiero zimą, zresztą u mnie wiąże się ten wypad z zakupem nowych butów co mi automatycznie podnosi koszta, a co wam przeszkadza w ofercie tej nie studenckiej???

Butcher

konkretnie chodzi ci o tą [link widoczny dla zalogowanych] niby nic z nią nie jest ale mieliśmy zamiar mieć namiastke dziczy.
A buty wystarczą zwykłe zimowe, no chyba że chodzisz w butach na obcasie to już problem.

Właśnie Joker trzeba podjąć stanowczą decyzje bo potem nie przyjmujemy rezygnacji, no chyba że zastosujesz odwieczna zasadę 2kN + Kant

Joker

Ja dam znać czy jedziemy czy nie na początku przyszłego tygodnia

P.S. Sorki że tutaj ale nie wiem gdzie a mnie roznosi radosć Smile

WŁAŚNIE DZISIAJ ZALICZYŁEM 2 SEMESTR NA STUDIACH Cool

szukasz

ok, spokojne i rzeczowe wyjaśnienie. Pojawił się pomysł sylwestra w bieszczadach. Przez chwilę były rozpatrywane opcje i ja z raistlinem odrzuciliśmy możliwość schroniska pod honem jako możliwość zbyt bliską cywilizacji (Cisna). Pozostały dwie opcje - rawka z zorganizowaną imprezą sylwestrową i ceną 490 PLN oraz hotelik bez zorganizowanej imprezy i tylko możliwościami za 200 PLN. Sprawa umarła - brak możliwości dogodzenia wszystkim. Udało mi sie znaleźć pewien kompromis, który łączy coś z bieszczadzkiej głuszy razem z bardziej zaawansowaną organizacją - wszystko dostajemy na miejscu i jedyna rzecz w jaka musimy sie uzbroić to alkohol i śpiwory. Cztery dni z wyżywieniem i zabawą sylwestrową w ogromnie atrakcyjnym miejscu w przystępnej cenie 380 PLN (plus przejazd). Jedyne poświęcenie na jakie każdy z nas musi sie zdecydować to podejść do bacówki. Ze wsi Glinka, szlakiem żółtym podróż trwa 1:20 h. Tak, będzie to zima, będzie śnieg, będzie zimno i trasa będzie trwała dłużej. Uwierz mi Moniko, że nie Ty jedna będziesz narażona przed tym wyjazdem na dodatkowe koszty i nie Ty jedna będziesz osobą, która nigdy zimą po górach nie chodziła (No dobra - było trochę deptania w czasie skoków w Zakopanem ale z tego co pamiętam wtedy raczej wszyscy dali radę mimo, że trwało to długo).
Co myślę o sylwestrze w pensjonacie? Kosztuje co najmniej 400 PLN, obejmuje 3 dni i znajduje sie przy głównej drodze w Szczyrku. Myślę, że Szczyrk ma sie tak do gór jak Zakopane do tatr - Można sobie tylko na nie popatrzeć i to wcale nie długo bo krótkie dni są zimą a ja wolałbym czuć bardziej atmosferę gór niż zabawy sylwestrowej miejskiej (jakby nie było). No mam jakieś takie skrzywienie.
Ponadto (i niech nikt nie traktuje tego jako złośliwego komentarza tylko jako całkiem logiczną myśl) nie wierzę, że nie myślałaś Moniko o fryzjerze bądź odwiedzeniu jakiegoś sklepu z ciuchami właśnie na okoliczności sylwestrowe - zamiast tego można kupić buty.
Ja prędzej zdecyduję sie na sylwestra pod Rawką niż na pensjonat więc tymczasem pozostaję przy bacówce na Krawców Wierchu i czekam na decyzję czy rezerwować czy nie.

RaistlinJedyny

Ja myślę że jutro damy znać na co i ile osób piszę się na sylwestra już definitywnie.

Joker weź się określ jakoś najpóźniej do poniedziałku bo jak by co to myślę że w poniedziałek będziemy dzwonić z rezerwacją.
Aha no i gratulację z powodu udanego pożycia uczelnianego. Razz

EDIT: Joker co z tobą? Bo jutro zamawiamy!!!! Jeśli chodzi o nas tutaj wszystkich to Agnieszka nie jedzie także z Jokerem i Agnieszką jest nas 8. Oczywiści mowa o wypadzie na Krawców.

Butcher

Szukasz daj znać czy otrzymałeś zaliczkę na poczet sylwestra resztę wpłace po wypłacie.

szukasz

ja, wszystko wpłynęło tak jak powinno.

RaistlinJedyny

A wiesz może szukasz jak na Krawców Wierchu wygląda sprawa z muzyką?
Z tego co pamiętam to tam ma być wieża, ale to my mamy sobie przywieźć płyty z muzą czy jak? Bo w sumie to szło by wziąść laptopa i go do wieży podłączyć.

szukasz

Muzykę zapewnia organizator a my jako uczestnicy nie musimy sobie tym kompletnie zawracać głowy. Jedyna rzecz jaką musimy się zająć sami to wszelkiego rodzaju alkohole - piwa, wina, wódki, szampany i pozostałe gatunki, o których przyjdzie wam pomyśleć Wink

. I żeby wszyscy pamiętali o pozostałych 180PLN.

RaistlinJedyny

Kurczę jak myślicie 0,7 l wódki to za mało na sylwestra czy może być? Chodzi mi o sam dzień sylwestra.
Tak w ogóle to co wy bierzecie? Może szło by się jakoś zgrać bo wiadomo że nikt swojego alkoholu sam nie będzie pił.

Butcher

Też o tym myślałem by się dogadać i kupić coś wspulnie.

szukasz

No ja nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy siadamy każdy przy swojej flaszce i udajemy, że się dobrze bawimy - jakoś to tak mało po polsku, góralsku czy w ogóle 'ludzku'.
Wydaje mi się, że na samego sylwestra 0,7l może być wystarczającą ilością. Przewidując, że każdy pijący tyle weźmie łatwo dojść do wniosku, iż każdy co najmniej tyle skonsumuje - to sporo.
Osobiście bardzo poważnie zastanawiam się nad 0,5l na dzień przyjazdu i może jakąś półlitrówką rezerwową (zawsze lepiej żeby zostało niż ma braknąć Wink

). Flachę jakiegoś 'sowieckoje igristoje' już w lodówce mam.
Jedna rzecz jaką chciałbym uściślić i naświetlić - tak sobie wyobraziłem, że te wszystkie flaszki to 'czyściocha' będzie? Bo wiecie - żeby tak jednorodnie bardziej w żołądku było Wink

. Oczywiście jeśli chodzi o gatunki, to już 'co kto chce byle czyste'.
Z pewnych anonimowych źródeł wiem, że Raistlin już pewną ciekawą amunicję nabył Razz

. Sam planuję na piątek coś w rodzaju 'poligonowego rekonesansu' i myślę, że Butcher i Joker mogą chcieć się przyłączyć (jeśli mam rację to piszcie).

Butcher

No ja jestem za. pojechać razem i nabyć tą ciężką altyrelie. po prostu się ugadamy jutro jak wpadniecie zaszpilić