Offtop, buks, młuwiz end mjuzic or somting else

RaistlinJedyny

Zakładam temat o wszystki co nie mieści się w innych działach. Tak żeby pogadać ze znajomymi z którymi nie widujemy sie tak często przecież...
Zakaz rozmów o planszówkach.
Tak więc zapraszam i zaczynam......

MAMO PROSZĘ JA JUŻ NIE CHCE NADGODZIN Crying or Very sad

Wali ktoś z was jeszcze nadgodziny bo ja mam dosyć.. Oczywiście wiadomo Joker wali takie nadgodziny że powinien już być dawno milionerem.
Ehh ta nasza kochana praca.

Butcher

Wiem że piszemy opowieść tylko nie wiem jak się za to wziąść bo mam zamulony mózg od CH4. W najbliższym czasie coś napisze.

Butcher

RaistlinJedyny dzięki że przeliczyłeś te 2kN masakra to prawie cała masa mojego ciała a w dodatku te przyspieszenie ciekawe jak to się ma do warunków podczas sesji gdzie nie ma jak rozwinąć taka prędkość nie mówiąc już o masie. To chyba nie realne ,ale ja tam się nie znam.

heksa87 · Gość

Ja nie mam nadgodzin. Razz

szukasz

11 listopada, tam gdzie pracuję był pokaz. Szef zapowiedział, że wszyscy pracują po 10 godzin cały tydzień. To był tydzień kiedy miałem na drugą zmianę. W poniedziałek byłem równo o 14 - kilka osób się po cichu poburzyło i spokój. Wtorek - przyjeżdżam na 14, rozkładam jakieś wózki i wpada szef. Zaburaczył się i coś tam do mnie, o której to się do pracy przychodzi - "jak na drugą to tak na 14 mi się wydaje". Zająkał się potwornie i coś krzyczał a ja wróciłem do wózków (a głośna to robota dosyć była więc i szefa zagłuszyło trochę). Ludzie czekali w napięciu co sie stanie a szef cały czerwony poszedł sobie do biuraswojego. Usłyszałem potem, że podobno widok jego miny był bezcenny. Nie wiem bo nie widziałem.

Rada moja Rajstlinie jest taka, że jak nie chcesz nadgodzin to ich nie robisz. Trzeba tylko ocenić jak bardzo zależy Ci na tej pracy i przydatna jest świadomość, i Twoja i Twojego szefa, że Twojej roboty nikt inny za te pieniądze lepiej nie zrobi Wink

.

Co nie znaczy, że nadgodzin nie walę, bo za zeszły tydzień mam ich chyba 6 czy 7 (nie są to jakieś ogromne ilości ale akurat tyle ile było mi potrzebne żeby zrobić to co chciałem zrobić Wink

).

Tak na mój prosty umysł praca nie powinna być celem samym w sobie tylko środkiem mającym umożliwić realizację celów.

M&Ms

Jeżeli chodzi o nadgodziny to jest to dobra rzecz dla kogoś kto potrzebuje przypływu gotówki, więc czasem można się poświęcić...Zresztą z pracą jest tak, że jak już jest to jest źle a jak jej nie ma to jest jeszcze gorzej...i komu tu się dogodzi

RaistlinJedyny

Butcher

to kiedyś pewnie wykonam ten manewr ale jak przybije gwoździa po masakrycznym upojeniu a na dzień dzisiejszy złamałem zemba podczas kolacji. frustrujące doświadczenie. Kombinuje jak wyrwać reszte na żywca, ale będzie hardcore i krwi nie mało

RaistlinJedyny

Fajnie to wygląda.
W weekend jest kupa ludzi na forum. A w tygodniu od czasu do czasu pod wieczór ktoś wejdzie i zapisze z jeden post.
To samo z opowieścią, w weekend leci jak porąbana a w tygodniu klops.
Ciekawe... Czyż nie?

EDIT:
Hej szukasz i jak tam "mrok, który nas poprzedza"?

szukasz

Jak na razie jak najbardziej mi odpowiada. Jeszcze nie do końca wiem co - styl pisania? sposób narracji? coś w tym jest. Zresztą sam klimat jak dotychczas jest bardzo na plus. Nic tylko zagłębiać się dalej. Jak posunę się dalej w treści to może odkryję co mi się w tym tak mocno podoba i może nawet napiszę o tym tutaj Wink

Butcher

Że tak spytam. Czy ktoś wie kim jest ten cały Dimir44 ? Ani nie pisze postów ani się nie wpisał na liste urzytkowników, a jakoś mi to nie daje spokoju. trzeba by było go jakoś zmobilozawć hehe

Joker

Ja się domyślam ponieważ odwiedziłem jego stronę www a tam naprowadziła mnie buziaki od heksolandi Smile

składając wszystko do kupy Dimir postać z Drizzta Do'urdena, buziaki od postaci o podobnej ksywie jak na forum oraz upodobania muzyczne zakładam lecz mogę się mylić iż jest to .... JDN

Butcher

w sumie to mi nie pomogłes nie mam pojęcia kto to. możesz odzyfrowac skrót

Wreszcie napisałe coś do opowieści . Mam nadzieje że może byc .

Joker

mam na myśli Jana Skibę aka Jan Do Nieba

Butcher

tego nie wiedziałem ża nadano mu tAKI przydomek artystyczny, ale dzięki